P.C Cast i Kristin Cast - Spalona

Również prezent urodzinowy. Jako iż jestem wierna częściom ' Domu Nocy ' nie chciałam przejść obojętnie obok ' Spalonej ' już siódmego tomu powieści o niezwykłej adeptce Zoey Redbid , mimo tego że ' Kuszona ' bardzo mnie zawiodła. A jak będzie z tą częścią ?. Przekonajcie się sami!.

Jeśli chodzi o bohaterów to tzwn. ' przesiew ' dobrze wpłynął na książkę. Autorki skupiają się głównie na ' baranim stadku ' - jak to nazywa Afrodyta, no właśnie dzięki bogu Erik odszedł w zapomnienie co mnie bardzo cieszy, nie trawię tego typa ale jego miejsce zajmowała Afrodyta, która do bólu denerwowała mnie swoją osobą.. Jej postać zrobiła się już tak nudna że roździały z jej osobą przysparzały mi dużo kłopotów jeśli chodzi o skupienie się na czytaniu, z każdym zdaniem miałam ochotę cisnąć tą książką w ścianę. Dużo negatywnych emocji dostarczała także postać Starka, naprawdę go lubiłam był moją jedną z ulubionych postaci z tej książki. Tym tomem nagrabił sobie strasznie, zachowywał się strasznie gnojkowato, taki pięcioletni dzieciak co za wszelką cenę uprze się że chce samochód i koniec!. Autorki pozytywnie mnie zaskoczyły jeśli chodzi o postać Steve Rea, nie wyobrażałam sobie że tak kruchutka osóbka jak nasza Oklahomska blondynka może pokazać pazurki.. A jednak, może!. Strasznie zaimponowała mi swoją postawą co do niektórych sytuacji, czego w ogóle bym się po niej nie spodziewała. Ci którzy mieli ją ( tak jak ja ) za taką delikatną dziewczynkę, którą jednym dotykiem można złamać w pół - zdziwią się i to pozytywnie. Steve emanuje w tej części niezwykłą siłą. Po utracie Zoey z książki ( chociaż niekiedy występuje, choć szczerze przyznam że to rola jej życia na pewno nie jest ) ktoś musiał zająć jej miejsce i szczerze mówiąc stawiałam na Afrodytę. Myliłam się.. i czuję się pozytywnie zaskoczona. No właśnie jeśli chodzi o Zoey, to jestem pół na pół. Bo z jednej strony była to najważniejsza osobowość książkowa a z drugiej miałam dość jej ciągłych rozterek miłosnych które zajmowały 3/4 książki. W tej części Autorki skupiły się na ważniejszych rzeczach jak np. Kalonie, Neferet którzy w ' Kuszonej ' byli tłem. Mogliśmy się dowiedzieć o nich więcej, co było naprawdę ciekawe. Można zobaczyć całą sprawę z perspektywy Kalony jak i Neferet. W tej kwestii się nie zawiedziecie!. A jeśli chodzi o ' baranie stadko ' to jak to oni opłakują swoją przyjaciółkę. Mało ich było w tej książce. Najwięcej uwagi poświęcono ' ciemności ' . Bym zapomniała!. Dużo kwestii jest poruszonych także jeśli chodzi o Czerwonych Adeptów oraz Kruka Prześmiewcę. Tak jak mówiłam w tym tomie dużo dowiemy się o ' ciemności ' a także czeka nas kilka niespodzianek.

Czytając tę książkę miałam mieszane uczucia. Bo niby wciąga, że chcesz wiedzieć co będzie dalej. A z drugiej strony miałam wrażenie że pisarki nie mają już na siebie pomysłu. Boję się następnych tomów, boję się że ' Dom Nocy ' stanie się sieczką. Ja czytając ' Kuszoną ' teraz ' Spaloną ' stwierdziłam że dziewczyny nie wiedzą co mają pisać, nie mają pomysłu , albo inaczej, może mają pomysł ale nie wiedzą jak go zorganizować i wychodzi im to na złe. Gubią się w tym co piszą, powielają wątkim, momentami czyta się beznadziejnie i książka w ogóle nie wciąga. Nie mam pojęcia co to będzie dalej, ale moim zdaniem powinny zakończyć już ' Dom Nocy ' bo idzie im coraz gorzej. Jednakże zachęcam do przeczytania, a nóż widelec może wam się spodoba i was wciągnie, mi niestety tej szansy autorki nie dały. Zobaczymy, może odbiją się ' Przebudzoną ' którą niedługo będzie można ujrzeć na półkach w księgarniach.

7/10

15 komentarzy:

  1. Moja przygoda z tą serią zakończyła się na tomie 3 i na chwilę obecną nie mam w planach jej kontynuować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla odprężenia mogłabym ją przeczytać:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam :) I przyznam, że lubię serią, choc sama nie widzę w niej sensu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę ja jeszcze nic nie czytała tych autorek, ale widzę różne recenzje. OD tych bardzo wychwalających, po te negatywne.
    Jednak Twoja mnie zachęciła, także postaram się w jakimś niedługim czasie przeczytać jakąś ich książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię serię ,,Dom nocy'', ale tej książki jeszcze nie znam a wydaje się być ciekawa, więc chętnie się za nią rozejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę kiedyś przeczytać tą serię, bo na razie nie przeczytałam, ani jednego tomu.:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem strasznie ciekawa tej serii. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pod wrażeniem recenzji . Jest bardzo ciekawa, na pewno przeczytam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. W jakiej bibliotece czy księgarni się nie znajdę, okładki tych książek wręcz patrzą na mnie z półek. Głównie dlatego wciąż odwlekam ich przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i nawet mi się podobała, choć mogło być lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie przekonałam się do tej serii, poza tym skutecznie cały czas odstrasza mnie ilośc tomów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam kupioną,ale jakoś ciągle przeczytanie jej odkładam. Muszę się za nią wziąć w końcu;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Recenzje Książek , Blogger