Perihan Mağden - Przed kim uciekamy, mamo.?

Tę książkę wypożyczyła mi moja mama. Jak raczyłam wspomnieć recenzje temu wypożyczamy również książki z biblioteki im. Załuskich. Serdecznie polecam sieć owych bibliotek są niezastąpione jeżeli chodzi o nowości a także starsze dzieła. 

Jak przekonałam się do tej książki ?. Już wam mówię. '' Thiller psychologiczny: sugestywne studium paranoi, wyobcowania i toksycznych stosunków matki z córką ''. A teraz czego się spodziewałam. Spodziewałam się urojeń o duchach, przed którymi uciekały główne bohaterki, matki alkoholiczki i zagubionej '' sterroryzowanej'' małej dziewczynki. A wcale tak nie było, autorka idealnie tworzy pozory.

Głównymi bohaterkami są mama z córką. Poznajemy je w momencie kiedy znowu uciekają przed '' nimi ''. Niezrównoważona matka i wpatrzona w nią ślepo córka. Brzmi nieźle?. Oczywiście! Jeśli chodzi o odczucia względem matki przerażała mnie od samego początku do końca. Nie mogłam jej zrozumieć, przecież kochała dziewczynkę, a jednocześnie bardzo ją raniła. Była bardzo wybuchową kobietą, jedno spojrzenie/ słowo odebrane przez nią nie tak jak powinno i rozpoczynało się piekło pozwolę sobie zacytować pewne słowa matki '' Moja córka nie nazywa się Bambi! Nie pójdzie z wami na żadne kofte ! - Mama już nie panuje nad sobą. Z jej ust wylatują setki strzał. Zrzuciła dzbanek ze stołu. Rozpadł się na kilka kawałków. To nic, Mamusiu. Posklejamy go''. Miewała także dni '' Ciężkiego Serca '' , czyt. nie obchodzi mnie gdzie ani co robi moja córka. Jednakże jak wróci ze śniadanie, basenu czy skądś tam to się na niej powyrzywam. A jeżeli chodzi o córeczkę, było mi jej bardzo szkoda. Ślepo zapatrzona w nienormalną matkę. Jest ubierana na dziewczynkę ok. 6-7l. a tak naprawdę dziewczynka ma około piętnaście lat. Jest nieziemsko piękna, wszyscy się nią zachwycają, co przysparza jej bardzo dużo kłopotów. Jest bardzo wrażliwa. Nie podobało mi się także chore zachowanie matki, gdy dziewczynka pytała o coś o co '' nie powinna'' posuwała się np. do tego żeby walić głową w ścianę ( raz sobie ją rozcięła ) lub o kamienie, a także jadła np. patyki. Lub nazwyczajniej w świecie krzyczała na córkę i wyzywała ją. Tak jak pisałam w ' Drżeniu ' rodzice nie są doskonali. Wszyscy mają jakieś wady, zresztą my dzieci także, ale żeby być aż taką straszną matką?. Tego nie potrafię zrozumieć. Chociażbym nie wiem jak chciała. Nie potrafię.

Przechodząc do książki. Jest pisana oczyma Bambi, czytając każdą kartkę doświadczamy jej emocji, rozmyślań. Możemy także przeczytać w niektórych roździałach o odczuciach osób stojących '' z boku '' do matki i córki. Szczerze mówiąc książka nie zachwyciła mnie, były chwile kiedy najzwyczajnej w świecie było mi tego dziecka żal, no ale jak mówiłam wcześniej nie zachwyciła. Przed całą książkę zmagamy się z mamą która na nic dziewczynce nie pozwala, wszystkiego jej zakazuje, stara się nawet kierować jej mózgiem. I non stop historia się powiela. Ucieczka -> Nowy Hotel -> Kupowanie nowych rzeczy dla niepoznaki -> jeden fałszywy ruch ze strony osoby trzeciej -> wielka awantura -> i koło zatacza się od początku. Akcja rozwija się tak naprawdę na 200str. a książka ma ich 224. To mówi samo za siebie. Autorka nie zachwyciła, zraziła mnie do siebie i nie mam pojęcia czy kiedy kolwiek będę miała ochotę spotkać się jeszcze raz z jej twórczością.  Najlepszy wątek zatrzymam dla siebie czyli, kim są Ci '' Oni '' . Jeżeli macie ochotę przeczytajcie i dowiedźcie się. ! 

6/10

4 komentarze:

  1. Mi wystarczy, ze to thriller psychologiczny. Uwielbiam ten gatunek :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto wie, może mimo średnio wysokiej oceny przeczytam, ze względu na fakt, że lubię od czasu do czasu sięgnąć po thrillery psychologiczne, a wiadomo, że gusta są różne ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, po Twojej recenzji książka wydaje się być bardzo ciekawa. Zobaczymy czy to tylko, magia Twojego opisu, czy też prawda :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam thrillery psychologiczne:))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Recenzje Książek , Blogger